Powrót do blogu

„5 lat FLSK i jestem absolutnie szczęśliwy”

„5 Jahre FLSK und absolut happy“

Długoooooo „” rozbrzmiewa wyraźnie z biura zespołu sprzedaży. Za szklanym panelem, który oddziela biuro sprzedaży od reszty pomieszczenia, widać uśmiechnięte twarze. Ponieważ gdy Michi dzwoni dzwonkiem, oznacza to: okazja! Kolejny klient biznesowy zdecydował się na markowe produkty FLSK.

A w swojej roli Premium Corporate Branding Manager Michi często odgrywa w tym znaczącą rolę! Doradza dealerom produktów promocyjnych i klientom przemysłowym, przygotowuje wyceny i zapewnia terminową dostawę ich ulubionych, spersonalizowanych przedmiotów.

Michi rozpoczął pracę jako student pracujący w FLSK w 2017 roku i jakoś nigdy nie opuścił tej szalonej grupy. Po objazdach przez wewnętrzną sprzedaż i półtora roku jako Head of Sales, w pełni zadomowił się na swoim obecnym stanowisku i czuje się całkowicie szczęśliwy.

Praca ze znajomymi

Co możemy powiedzieć o zespole sprzedaży? Wszyscy mają 15,44 metra wzrostu! Skąd wiedzą, że to prawdopodobnie zawsze pozostanie najlepiej strzeżoną tajemnicą zespołu. Ale jedno jest jasne: to nie są koledzy, którzy tu pracują, ale prawdziwi przyjaciele. Latem w ogródku piwnym, zimą na jarmarku bożonarodzeniowym – zespół sprzedaży nie może się sobą nasycić, nawet po pracy.

Nie ma miejsca na kontrolę wśród członków zespołu sprzedaży! Nawet wybór muzyki w biurze nie jest kwestią sporną. Od popu do heavy metalu, jest wszystko, w zależności od nastroju. Muzyka stale gra z tyłu sali sprzedaży. Być może to również powód, dla którego później zainstalowano dużą szklaną ścianę, aby „chronić” innych pracowników FLSK? Oficjalnie jednak hałaśliwy hałas w tle pochodzi z wielu, wielu rozmów służbowych z przeważnie zadowolonymi klientami korporacyjnymi.

Do którego domu Harry'ego Pottera należałaby Twoja drużyna?

Gdybym był Tiarą Przydziału, umieściłbym nasz zespół sprzedaży w domu Hufflepuff. Cechy Hufflepuff to lojalność, zaangażowanie, życzliwość, uczciwość i pomocność. Uczniowie Hufflepuff charakteryzują się również chęcią rozwoju i ciągłej nauki. Wszystko to dotyczy mojego zespołu!

„W Hufflepuffie jednak,
Jeśli jesteś uczciwy i wierny.
Pomagasz innym tam, gdzie możesz
I nie boi się pracy.”
- Tiara Przydziału

Po co wstajesz rano?

Może to brzmieć jak banał, ale wierzę, że każdy dzień przynosi nową okazję. Daje nam to możliwość ukształtowania dnia zgodnie z naszymi życzeniami i pomysłami.

Zatem zawsze mogę zdecydować, czy będzie to „dobry” czy „zły” dzień. Chcę zostawić swój ślad na tym świecie — dlatego wstaję rano.

Na co najbardziej czekasz w drodze do pracy?

Najbardziej wyczekuję pierwszej kawy dnia, którą zawsze piję w biurze. I ludzi, których tam poznam. W moim zespole są po prostu fantastyczni ludzie! W najlepszym przypadku możesz połączyć te dwie rzeczy i rozpocząć dzień wspólnie od filiżanki kawy, rozmawiając o różnych sprawach.

Jakie było Twoje największe marzenie z dzieciństwa? 

Gram w piłkę nożną odkąd miałem pięć lat. Moim największym marzeniem było zostać profesjonalnym piłkarzem! A dokładniej, chciałem grać dla 1860 Monachium (Monachium jest niebieskie!). Jako dziecko często chodziłem na stadion z tatą i byłem zafascynowany tym klubem od samego początku.

Jaką supermoc chciałbyś mieć?

Chciałbym móc latać. Dzięki tej supermocy mogę podróżować, gdziekolwiek chcę, o każdej porze i z niewielkim wysiłkiem. 

Dla mnie latanie jest niczym wolność: śniadanie na szczycie góry, lunch u Marzii w FLSK, kolacja w pizzerii we Włoszech.

 

Powrót do blogu